Jeszcze 1,5 miesiąca temu wstydziła się swoich płaskich, obwisłych piersi. Dziś z dumą eksponuje krągły biust w głębokich dekoltach

W ciągu dwóch miesięcy życie osobiste i samoocena 41-letniej Pauliny legły w gruzach.
Jej mąż zostawił ją dla młodej sekretarki. Wprawdzie udało jej się zrzucić pokaźną nadwagę po trzech ciążach, ale nadal wstydziła się swojego ciała, zwłaszcza piersi, które straciły jędrność i kształt. Kiedy dostała szansę wzięcia udziału w innowacyjnych testach, jej życie zmieniło się o 180 stopni. 

Lata poniżania i wyśmiewania

Rozmowa z Pauliną nie należy do najłatwiejszych. Ona sama niechętnie opowiada o doświadczeniach z przeszłości:

Już jako nastolatka miałam mocno pod górkę. Wszystkim koleżankom dawno zaczęły pączkować piersi, a u mnie nic, płasko jak u chłopca. W szkole przezywano mnie „deską” i wytykano palcami. Nie miałam paczki przyjaciół, bo dziewczyny i chłopcy traktowali mnie jak niedojrzałą smarkulę, w dodatku strasznie zakompleksioną. Kiedy dorosłam, spojrzałam na siebie w lustrze z rezygnacją. No trudno, nigdy nie będę po kobiecemu zaokrąglona. Na studiach miałam wrażenie, że koleżanki patrzą na mnie i na moją całkowicie płaską klatę z politowaniem. Nawet nie śmiałam marzyć o poważnym randkowaniu. Poza tym niejednokrotnie słyszałam, jak koledzy komentują z zachwytem studentki z bujnym dekoltem - ja byłam dla nich niewidzialna.

Nie marzyłam o „balonach”,
ale o zgrabnym biuście

To wszystko bardzo mnie dołowało. Moje ciało coraz częściej odmawiało posłuszeństwa. Doszło do tego, że zaczęłam mieć poważne problemy z kręgosłupem i nie mogłam normalnie pracować. A niestety większą część dnia pracowałam przed komputerem – byłam księgową. W końcu szef mnie zwolnił, bo przestałam być efektywna.

Usiłowałam nosić okropne, sztywne, wypchane gąbką push-upy. W ten sposób umówiłam się na kilka randek... Niestety, gdy tylko mężczyźni poznawali mój mały „sekret” (a raczej dwa), ulatniali się. Mimo ogromnych kompleksów tuż przed trzydziestką znalazłam miłość i związek. Szybko wzięliśmy ślub i zaszłam w ciążę. Przytyłam i po raz pierwszy w życiu miałam coś w rodzaju biustu. Długo karmiłam syna, a później urodziłam i wykarmiłam jeszcze dwie córki. Zostało mi sporo kilogramów po ciążach, ale to, co najpierw było całkiem zadowalającym biustem, zaczęło przypominać dwa smutne worki z rozstępami. Mąż niby nadal zapewniał mnie o swoich uczuciach, ale nagle zaczął preferować zgaszone światło w sypialni. W końcu przestał dotykać i pieścić moje piersi, a nawet odwracał od nich wzrok. Postanowiłam wrócić do lżejszej sylwetki i udało mi się, ale... Odchudzanie sprawiło, że moje piersi zaczęły przypominać puste, wiszące sakiewki. Byłam załamana.

„Kompleksy i niska samoocena? Tak, to o mnie”

Paulina podejmowała wysiłki, by poprawić wygląd swojego biustu, jednak bez większych rezultatów.

Nie mogłam znieść ich widoku,
 spałam w staniku

Czego to ja nie próbowałam? Niezliczoną ilość profesjonalnych zabiegów, masaże, ćwiczenia, jakieś urządzenia stymulujące regenerację skóry... Tona kosmetyków i olejków ujędrniających. Wszystko kompletnie na nic. W środku lata chodziłam w grubych pancernych biustonoszach i workowatych bluzach zabudowanych pod szyję. Nawet spałam w biustonoszu, bo mąż stracił zainteresowanie bliskością fizyczną. Nie pojechaliśmy na rodzinne wakacje, bo nie wyobrażałam sobie założyć bikini. Miałam obsesję na punkcie swojego „defektu”. Chodziła mi po głowie operacja, ale bałam się... i nie miałam funduszy. W końcu mąż odszedł do innej - oczywiście biuściastej, a jakże.

„Dzień, który zmienił moje życie”

Zapytaliśmy Pauliny, jak to jest, że jeszcze 6 tygodni temu była zgarbiona, zakompleksiona i nieszczęśliwa, a dziś widzimy promienną, piekielnie atrakcyjną kobietę o kształtach bogini w głęboko wyciętej sukience. Oto jej odpowiedź:

Prawdopodobnie nadal nie mogłabym znieść widoku moich brzydkich, małych i obwisłych piersi, gdyby nie przypadkowa informacja na jednej z grup internetowych. Dotyczyła ona naboru ochotniczek - kobiet, które spełniają określone warunki i chcą wziąć udział w testach innowacyjnej formuły zwanej „implantami w kremie”. Od razu poczułam, że taka szansa musi być znakiem z nieba!

Zdecydowałam się złożyć wniosek. Czekałam na odpowiedź cały tydzień, aż w końcu przyszła:

Zostałam zakwalifikowana do specjalnego programu naturalnego powiększania piersi

Nie wiem dlaczego, ale czułam, że taki zbieg okoliczności musi skończyć się czymś pozytywnym. Przeczytałam wiele dobrych rzeczy o Teresie Daniels i jej innowacyjnej metodzie, którą opracowała z myślą o swojej siostrze. Naprawdę marzyłam o poprawie swojego wyglądu, o rozpoczęciu nowego życia, przede wszystkim po to, by czuć się dobrze ze sobą. Miałam nadzieję, że poczuję się piękna i kobieca, a być może również - przyciągnę mężczyznę, który będzie mnie naprawdę uwielbiał jako swoją boginię, a nie tylko akceptował.

„Z dnia na dzień moje zdumienie rosło”

Zapytana o testy formuły Teresy Daniels, ​​Paulina nie mogła ukryć swoich emocji.

Podczas testów podzielono nas na dwie grupy: jedna część musiała codziennie wmasowywać w skórę biustu tę nową formułę, a druga część, zwykły krem. Byłam w pierwszej grupie. To niesamowite, ale już po 3-4 dniach zauważyłam pierwsze zmiany w moim ciele. Moje piersi przestawały sprawiać wrażenie pustych wiotkich „sakiewek”, a zaczęły się cudownie wypełniać, a także delikatnie zaokrąglać i unosić do góry. To może niemądre, ale potrafiłam godzinami patrzeć na nie w łazience i dotykać z niedowierzaniem i zachwytem, były tak jędrne i miękkie. Bałam się, że to chwilowy efekt, ale z tygodnia na tydzień były coraz piękniejsze i bardziej dorodne!

To ja przed testami i 4 tygodnie po rozpoczęciu stosowania

W końcu minęło 6 tygodni, a ja miałam piersi, o jakich nie śmiałam kiedykolwiek marzyć, efekt przebijał jakiekolwiek sztuczne silikonowe implanty okupione szpetnymi bliznami. Mówię poważnie. Nie mogłam oderwać wzroku od swojego odbicia w lustrze... Natychmiast wyrzuciłam wszystkie zabudowane ubrania i koszmarne gąbczaste push-upy. Z rozkoszą udałam się na bieliźniane zakupy. Wszystkie te subtelne mgiełki i uwodzicielskie koronki mogły być moje! Mój biust nie potrzebował już żadnego podtrzymania ani „atrapy” w postaci żenujących twardych gąbek.

Jak to się stało, że w ciągu zaledwie 6 tygodni Paulina przeszła tak niesamowitą przemianę?

Metoda, która pozwoliła Paulinie uzyskać efekt powiększenia i uniesienia piersi w tak krótkim czasie, okazała się oparta na innowacyjnej kombinacji naturalnych substancji aktywnych, które działają na kilku płaszczyznach:

1

Powiększają i wypełniają

O rozmiarze kobiecych piersi decyduje głównie ilość tkanki tłuszczowej. Składnik Volufiline™ pozwala na miejscowy rozrost komórek tłuszczowych, dzięki czemu biust pięknie się uwydatnia.

2

Podnoszą i ujędrniają

Substancje zawarte w formule mają zdolność przeciwdziałania skutkom upływu czasu, zmian hormonalnych, laktacji i utraty wagi poprzez wzmocnienie siatki włókien podporowych w skórze.

3

Odmładzają i zaokrąglają

Dzięki miejscowemu i precyzyjnemu działaniu ta innowacyjna formuła pomaga rozprawić się z problemem dalekiego od ideału kształtu lub asymetrii piersi.

4

Dogłębnie regenerują skórę

Delikatna skóra dekoltu i piersi jest niezwykle wrażliwa i wymaga szczególnej troski. Formuła odżywia, nawilża, wygładza skórę biustu, czyniąc ją jednolitą i promienną.

Teresa Daniels, międzynarodowej sławy badaczka i twórczyni „implantów w kremie”, wyjaśnia działanie formuły:

„Ovashape Bust zawiera tylko naturalne, bezpieczne i ekstremalnie skuteczne substancje typu „wypełniacz bez wstrzykiwania” i roślinne ekstrakty ujędrniające. Nie dość, że efektem jest szybki przyrost objętości piersi, to jeszcze zaczynają one opierać się działaniu grawitacji. Formuła ma postać przyjemnego w codziennym stosowaniu kremu. W ten sposób nawilża, odżywia i wypełnia piersi od wewnątrz, doskonale zaspokajając potrzeby delikatnej skóry - nawet wrażliwej czy alergicznej. Dzień po dniu biust zaokrągla się, unosi, znika efekt zwiotczenia i obwisania, a skóra nabiera młodzieńczego blasku."

Sprawdzone efekty

Dzięki regularnemu stosowaniu formuły Ovashape Bust piersi Pauliny z dnia na dzień nabierały kobiecych zaokrągleń. A co najlepsze - pozyskane efekty są równie trwałe, co spektakularne.

Barbara - uniesione i jędrne DD
 po 50-tce

Ewa z Międzyzdrojów i jej lifting biustu
 po ciąży

Gabriela z Koszalina - awans z miseczki
 A na C

Efekty uzyskane przez
 Julię z Krakowa

Niezależne testy przeprowadzone przez zespół Teresy Daniels dowiodły, że formuła Ovashape Bust wpływa na szybką i skuteczną poprawę wyglądu piersi zarówno w aspekcie objętości, kształtu oraz efektu ujędrnienia i podniesienia. Zawarte w formule skoncentrowane substancje pochodzenia naturalnego błyskawicznie wnikają w głąb skóry, regenerują ją, wspierają jej gęstość i młodzieńczą gładkość, a także stymulują namnażanie adipocytów - komórek tkanki tłuszczowej, która decyduje o rozmiarze i okrągłym kształcie biustu.

Zapomnij o drogich, bolesnych i ryzykownych zabiegach – postaw na naturalne upiększanie biustu z Ovashape Bust

Ile razy torturowałaś się kompleksami, wciskałaś w niewygodne sztywne i uwierające push-upy? Ile razy patrzyłaś z zazdrością na właścicielki ponętnych krągłości wyzierających z głęboko wyciętych dekoltów? Ile razy płakałaś, bo Twoje piersi opadły po karmieniu dziecka, odchudzaniu, albo zwyczajnie - w związku z upływem czasu? Ile razy przemknęła Ci przez głowę myśl o operacji, ale obawiasz się związanych z nią nieuchronnie olbrzymich kosztów, bólu, długiej rekonwalescencji, ryzyka dla zdrowia i wątpliwego, sztucznego efektu? Nie martw się, mamy rozwiązanie na wszystkie Twoje bolączki. Nigdy więcej kompleksów. Będziesz kobietą dumną ze swoich boskich kształtów - naturalnie, bez bólu i bez powikłań.

Specjalnie dla naszych czytelników zespół Teresy Daniels przygotował specjalną akcję promocyjną. Jest dostępna dla każdej z Was, która zdecyduje się na zmianę swojego ciała i życia dzięki formule Ovashape Bust.

Jeśli chcesz uzyskać wyniki takie jak Paulina, bohaterka tego artykułu, kliknij poniższy link. Przekieruje Cię na oficjalną stronę producenta, gdzie otrzymasz specjalną zniżkę. Zachęcam do zrobienia tego dość szybko, gdyż dzienna liczba przyznanych zniżek jest ograniczona.

Specjalna promocja obowiązuje do 16.03.2021!